Bardzo często słyszymy, że na oddział w szpitalu przyjęto alkoholika w stanie delirki. Może nawet słyszeliśmy od sąsiadów, że mieli do czynienia z kimś w stanie delirium alkoholowego, a może któregoś dnia sami byliśmy świadkiem wystąpienia takiego stanu u drugiej osoby. Niezależnie od okoliczności, w których słyszeliśmy o takim przypadku, warto mieć świadomość, czym stan delirium tak właściwie jest, kiedy można się z tym spotkać i jak należy wówczas zareagować.
Delirium tremens, inaczej: majaczenie drżenne lub biała gorączka. Jest to majaczenie alkoholowe, do którego dochodzi w stanie zaburzenia świadomości. Osoba w stanie delirium może mieć urojenia, doświadczać omamów lub iluzji. Delirium towarzyszą inne objawy somatyczne, a także zaburzenia wegetatywne.
Na doświadczenie stanu delirium w szczególności narażeni są alkoholicy w wysokorozwiniętej chorobie alkoholowej, często wpadający w ciągi alkoholowe. Na rozwinięcie tego stanu wpływa nagłe odstawienie lub drastyczne zmniejszenie dawek przyjmowanego alkoholu.
Pełne objawy delirium najczęściej rozwijają się po 2-3 dniach od zaprzestania picia, a te mogą doprowadzić nawet do śmierci – ta stanowi poniżej 4% przypadków osób dotkniętych stanem majaczenia alkoholowego.
Objawy delirium tremens są wieloaspektowe i bardzo zróżnicowane, obejmują wiele obszarów. Wśród nich znajdują się objawy somatyczne i psychiczne. Wydzielamy:
Zwraca się także uwagę na objawy wczesne delirium, czyli: lekkie drżenie mięśni i odczuwanie lęku. U osoby dotkniętej stanem delirki mogą wystąpić także: podwyższona gorączka, ból w klatce piersiowej, przyspieszony oddech, zaburzenia rytmu serca, nadmierna potliwość, nagłe zmiany nastroju, w tym agresja.
Należy dokładnie obserwować taką osobę, gdyż wszystkie te objawy mogą doprowadzić do stanu zagrożenia zdrowia lub życia, a osoba doświadczająca majaczenia alkoholowego może wykazywać zachowania niebezpieczne dla otoczenia.
Spożywany alkohol wpływa pobudzająca na układ nerwowy. Stan uzależnienia substancjami alkoholowymi powoduje, że układ ten nie jest w stanie pracować prawidłowo bez stale dostarczanego mu alkoholu. Wpływ alkoholu na neuroprzekaźniki naszego mózgu jest niezwykle szkodliwy – dochodzi do ich zaburzenia ich pracy, co wywołuje pozorny efekt relaksu po spożyciu kolejnej dawki.
Nagłe zmniejszenie dawki lub całkowite odstawienie alkoholu powoduje stan nadmiernego pobudzenia neuroprzekaźników. W efekcie dochodzi do licznych zaburzeń świadomości, doświadczamy omamów i halucynacji, a to powoduje kolejne objawy somatyczne w naszym organizmie. Dochodzi do stanu delirium. Rozwija się ono stopniowo, a swój szczyt osiąga zazwyczaj w 2-3 dobie od spożycia ostatniej dawki. Objawy te mogą utrzymywać się do tygodnia, jednak ich przebieg może okazać się niekontrolowany i w skutkach niebezpieczny.
Rozwój delirium alkoholowego można rozpisać na cztery fazy, w których uwidaczniają się kolejne objawy:
Dopiero po 72 godzinach objawy mogą stopniowo zacząć ustępować, a stan alkoholika zaczyna się poprawiać. Może jednak dojść do niebezpiecznych powikłań, które będą wymagały odpowiedniej reakcji.
Delirka alkoholowa to nie tylko zaburzenia świadomości, ale też wysokie ryzyko dla zdrowia i życia. Może prowadzić do niebezpiecznych powikłań, takich jak arytmia, a nawet zawał mięśnia sercowego. Nie należy więc ignorować objawów delirium, a reagować.
W przypadku styczności z osobą w stanie delirium należy wezwać pogotowie ratunkowe. Do czasu przyjazdu pogotowia należy postępować zgodnie z instrukcjami operatora ratunkowego, który podpowie, w jaki sposób najlepiej zabezpieczyć poszkodowanego w taki sposób, aby nie zagrażała ani sobie, ani nikomu w najbliższym otoczeniu.
Na specjalistycznym oddziale w szpitalu osobie zmagającej się z majaczeniem alkoholowym zostanie udzielona pomoc i zastosowane odpowiednie leczenie.
Diagnostyka delirium tremens opiera się przede wszystkim na zaobserwowaniu objawów. Należy brać pod uwagę ewentualne choroby, z którymi zmaga się dana osoba, a także to, czy osoba cierpi na uzależnienie od alkoholu. Warto mieć na uwadze, że podobne dolegliwości i zachowania mogą wywoływać inne choroby spowodowane regularnym spożywaniem alkoholu, takie jak alkoholowe zapalenie wątroby czy zaburzenia elektrolitowe.
Delirium alkoholowe wymaga leczenia w szpitalu pod pełną kontrolą lekarzy. Majaczenie alkoholowe najlepiej leczyć lekami benzodiazepinowymi, które uspokajają i działają przeciwlękowo oraz nasennie. W niektórych przypadkach benzodiazepiny mogą okazać się niezbędne w celu uniknięcia śmierci pacjenta.
Niekiedy stosuje się również akamprozat, który działa poprzez regulację neuroprzekaźników w mózgu, zwiększa stężenie serotoniny i wspomaga utrzymanie abstynencji alkoholowej. Często stosuje się go po wyleczeniu stanu delirium, aby zmniejszyć ryzyko nawrotu takiego stanu.
Delirium tremens to majaczenie alkoholowe, do którego dochodzi najczęściej w 2 lub 3 dobie od zaprzestania spożywania alkoholu. Dzieje się tak wskutek wzmożonej pracy neuroprzekaźników w mózgu, które na czas dostarczania alkoholu do organizmu były stłumione. Objawy delirium to przede wszystkim halucynacje i drgawki, ale też nieregularne tętno i nagłe zmiany w zachowaniu. Następstwem takiego stanu może okazać się niebezpieczne zaburzenie układu krążeniowego, a w efekcie nawet śmierć. Należy więc niezwłocznie zareagować, wzywając pogotowie ratunkowe, jeśli mamy do czynienia z osobą w stanie delirki alkoholowej. Pamiętajmy, że leczenie delirium, choć powinno odbywać się na oddziale w szpitalu, nie jest leczeniem alkoholizmu. Po ustaniu objawów delirium warto zaproponować takiej osobie pomoc w walce z uzależnieniem i wskazać różne drogi, takie jak psychoterapia.
Copyright © . All right reserved.