Spożywanie alkoholu, nawet w niewielkiej ilości, zawsze wpływa na nasz stan zdrowia. Substancje alkoholowe są toksyczne dla organizmu, silnie działają na układ nerwowy, powodując zaburzenia koncentracji i pamięci, i ograniczając przy tym zdolność do prawidłowego myślenia. Nie pozostają także obojętne na układ pokarmowy, uszkadzając komórki narządów wewnętrznych – m.in. wątroby, która odpowiada za szereg funkcji w organizmie. Pogorszony przez alkohol stan zdrowia wpływa również na nasz wygląd – to po nim możemy rozpoznać zachodzące zmiany w organizmie. Pierwsze zmiany po alkoholu, jakie rzucają się w oczy, to te zachodzące na twarzy. Sprawdź, w jaki sposób alkohol zmienia rysy naszej twarzy, dlaczego i czy da się odwrócić te zmiany.
Mało która choroba, silnie wpływając na nasze zdrowie, nie odbija się negatywnie na naszym wyglądzie. Wśród takich chorób bez wątpienia wymienia się chorobę alkoholową, której oznaki da się dostrzec na twarzy pijącego.
Alkohol etylowy, zwłaszcza spożywany w nadmiarze, zaburza wiele procesów, jakie zachodzą w organizmie człowieka. Takim procesem jest metabolizm, który pod wpływem napojów procentowych spowalnia, a to bezpośrednio przekłada się na stan naszego ciała. Organizm zostaje odwodniony, a produkcja kolagenu obniża się. W efekcie skóra ulega widocznemu postarzeniu: staje się matowa i szara, pogłębiają się zmarszczki, pękają naczynka krwionośne. Rysy twarzy zmieniają się także pod wpływem opuchlizny, podkrążenia oczu oraz innych charakterystycznych cech dla twarzy alkoholika.
Alkohol powoduje odwodnienie organizmu oraz rozszerzenie naczyń krwionośnych. Jedną z oznak spożycia, która może pojawić się już po kilku godzinach od wypicia alkoholu, jest opuchlizna twarzy. Dzieje się tak wskutek wzmożonej produkcji limfy, co sprzyja powstawaniu obrzęków.
W przypadku opuchlizny twarzy u alkoholika, a więc u osoby spożywającej alkohol regularnie i w dużych ilościach, mamy do czynienia nie tylko z rozszerzonymi naczynkami krwionośnymi, ale także ze stopniowym wyniszczeniem narządów wewnętrznych. Najbardziej podatne na uszkodzenia w chorobie alkoholowej są wątroba i nerki, a ich kiepski stan objawia się właśnie napuchnięciem twarzy. Podnosi się ciśnienie krwi, a sód w organizmie zatrzymuje się. Puchnie nie tylko twarz, ale także nogi i dłonie, z czasem dochodzi także do wodobrzusza. Stale utrzymująca się opuchlizna twarzy w chorobie alkoholowej może więc świadczyć nie tylko o wzmożonej produkcji limfy, ale również o alarmującej kondycji naszych narządów wewnętrznych. Jeżeli wraz z opuchlizną twarzy pojawią się na niej lub na ciele charakterystyczne żółte plamy lub grudki, możemy być niemal pewni, że w naszym organizmie już postępuje proces wyniszczenia wątroby. Jest to najwyższy czas na podjęcie leczenia alkoholizmu.
Samej opuchliźnie towarzyszyć może również zaczerwienienie twarzy spowodowane pękaniem naczyń krwionośnych, zaś z uwagi na zaburzoną produkcję kolagenu mogą zacząć pojawiać się zmarszczki. Opuchliźnie może towarzyszyć także spękanie i zmatowienie skóry, która narażona jest na odwodnienie.
Za opuchliznę może odpowiadać także gromadząca się tkanka tłuszczowa – pamiętajmy, że alkohol jest bardzo kaloryczny, zatem jego długotrwałe spożywanie może przyczyniać się do gromadzenia nadmiernych kalorii przez organizm, a z czasem ich nadwyżka powodować może przybieranie na wadze.
Nie tylko opuchnięta i czerwona twarz po alkoholu, ale również i oczy u alkoholika narażone są na nieprzyjemne i widoczne skutki spożywania napojów procentowych. Wskutek rozszerzania i pękania naczyń krwionośnych oczy stają się przekrwione. Nieprawidłowa praca wątroby sprzyja zażółceniu białek i podobnie jak żółte plamy na ciele, jest to moment, aby zareagować na problem, jakim jest choroba alkoholowa.
Innymi objawami alkoholizmu widocznymi wokół oczu są: sińce pod oczami, podkrążenie, liczne przekrwienia, szklistość oczu, uwydatnione zmarszczki w kącikach oczu.
Nos u alkoholika to kolejny element twarzy, który może świadczyć o uzależnieniu od substancji alkoholowych, a o którym mówi się stosunkowo rzadko. Mimo to na „nos alkoholika” istnieje fachowy termin – rhinophyma, czyli guzowatość nosa. Za tę chorobę w rzeczywistości odpowiada trądzik różowaty, jednak jak się okazuje, guzowatość nosa wykazuje pewien związek ze spożywaniem alkoholu. Rhinophyma to choroba objawiająca się przerostem gruczołów łojowych, tkanki łącznej i naczyń skóry w okolicy nosa. Co ciekawe, przypadłość ta dotyczy głównie mężczyzn.
Choć istnieje jeszcze niewiele badań na temat związku między spożyciem alkoholu i guzowatością nosa, badacze podkreślają, że alkohol jest substancją o silnym wpływie wazodylatacyjnym, a ta odpowiada za napadowy rumień twarzy. Alkohol może więc mieć związek z rozwojem zmian naczyniowych skóry, co z kolei jest czynnikiem rozwoju właśnie trądziku różowatego, a w konsekwencji jego objawów – w tym guzowatości nosa, czyli tzw. „nosa alkoholika”.
Część z estetycznych zmian powstałych wskutek spożywania alkoholu jest na szczęście odwracalna. Nie dojdzie jednak do tego z dnia na dzień, a podstawowym warunkiem, aby zmiany w wyglądzie cofnęły się, jest zaprzestanie spożywania alkoholu.
Miejmy na uwadze, że większość ze zmian w wyglądzie to tak naprawdę następstwa innych chorób lub stanów w organizmie, jakie rozwinęły się na skutek regularnego picia nadmiernych ilości alkoholu. Regeneracja w wyglądzie twarzy alkoholika przychodzi więc etapami, w miarę cofania się lub zatrzymywania negatywnych procesów zdrowotnych zachodzących w organizmie.
Żeby jednak doszło do pożądanego efektu cofnięcia się zmian w wyglądzie, jakie zaszły w nim wskutek picia nadmiernych ilości alkoholu, osoba uzależniona musi przestać pić. Nie jest to niestety łatwe, gdyż alkoholizm objawia się przede wszystkim kompulsywnym sięganiem po alkohol i niemożnością odmówienia go sobie. W tym celu alkoholik powinien podjąć się specjalistycznego leczenia alkoholizmu, najlepiej w ośrodku od uzależnień. Jest to długi proces, podczas którego należy równolegle leczyć wszelkie fizyczne skutki alkoholizmu, lecz warto to zrobić dla poprawy własnego zdrowia.
Opuchlizna, plamy na twarzy po alkoholu, podkrążone i zażółcone oczy, rumieńce – to tylko kilka z oznak uzależnienia od alkoholu widocznych na twarzy. Większość z nich wynika nie tylko z odwodnienia, ale też z ogólnej kondycji organizmu, która na skutek częstego spożywania alkoholu zostaje znacznie osłabiona. Dotyczyć to może w szczególności narządów wewnętrznych. Jeżeli zastosujemy leczenie odpowiednio szybko, możemy zatrzymać wyniszczające procesy zachodzące w naszym organizmie, dzięki czemu już po kilku miesiącach będziemy mogli cieszyć się z powrotem zdrowym i promiennym wyglądem. Jest to jednak możliwe tylko w przypadku zaprzestania picia – jeżeli więc zmagamy się z chorobą alkoholową, pierwszym krokiem będzie podjęcie się leczenia uzależnienia od alkoholu.
Copyright © . All right reserved.